Uwielbiam w trakcie swoich internetowych podróży natknąć się na wnętrze, które powoduje u mnie przyspieszenie pulsu. Tak właśnie było, kiedy trafiłam na to 70-metrowe mieszkanie z Malmo. Urządzone w klasycznym, prostym stylu z niewielką ilością mebli, ale za to pięknych i ponadczasowych. Zawsze zwracam uwagę na kuchnie i ta jest moim kuchennym ideałem - zmieniłabym jedynie płytę elektryczną na gazową, ponieważ na gazowej zdecydowanie lepiej mi się gotuje, ale to już drobiazg;)
źródło: www.bo-laget.se
Ladne, biały to ostatnio mój ulubiony kolor:)Biała podłoga mi się bardzo podoba, chociaz myślę, że chyba bardziej uniwersalna jest jednak nieco ciemniejsza.:)
OdpowiedzUsuńBiała podłoga jest moim marzeniem od dawna, ale ze względu na posiadanie dwóch psów raczej się nie zdecyduję. Drugą opcją jest szara, równie ładna i chyba bardziej praktyczna.
OdpowiedzUsuńBo biały pasuje do wszystkiego :) sam mam psa i wiem, jak potrafi napaskudzić gdy spadnie nawet trochę deszczu, ale pomysł z szarą podłogą jest godny uwagi ;)
OdpowiedzUsuńMi za to podobają się cegiełki w kuchni pomiędzy meblami. Coraz bardziej się do takich przekonuję:)
OdpowiedzUsuńwspaniale wnętrze przejrzyste, otwarte i minimalistyczne z drobnymi akcentami tak lubię
OdpowiedzUsuńKapitalny jest ten styl, nawet jak jest tyle białego!
OdpowiedzUsuńŚwięta prawda!
UsuńCudowne mieszkanie, piękne detale dla mnie tylko nierealne byłoby pomieścić się ze wszsytkimi szpargałami przy tak niewielkiej liczbie schowków...
OdpowiedzUsuńRównież się zastanawiam, gdzie mieszkańcy tych pięknych domów przechowują swoje rzeczy - w niektórych domach wypatrzyłam duże schowki wnękowe, więc być może tu również gdzieś są, ale niewidoczne na zdjęciach.
Usuń