30 maja, 2013

Sarah&Bendrix

Na sklep Sarah&Bendrix trafiłam kilka lat temu, kiedy zaczynałam urządzać swoje własne mieszkanie, obsesyjnie poszukując pięknych i oryginalnych rzeczy w internecie. W obrazkach z serduszkami zakochałam się od pierwszego wejrzenia. Przez wiele dni wchodziłam codziennie na stronę tego sklepu, aby w końcu niczego nie kupić. W każdym razie ciągle wierzę, że w niedalekiej przyszłości będę szczęśliwą posiadaczką któregoś z nich;). Wszystkie plakaty, obrazy są robione ręcznie z ogromną dbałością o szczegóły. Dodatkowo są personalizowane, można wybrać ważne dla siebie daty, imiona, miejsca lub słowa, które zostaną umieszczone na kilku, wybranych sercach. Niestety obrazki nie należą do najtańszych, ale zawsze mogą służyć jako inspiracja do zrobionej własnoręcznie kartki dla bliskiej osoby lub swojej wersji obrazka. Można je kupić na stronie internetowej sklepu lub portalu etsy






















25 maja, 2013

Skandynawski styl w australijskim domu

Często zdarzają się podobne historie - zaniedbany, opuszczony dom który trafia na właściwego człowieka widzącego w nim to, czego przez lata nie dostrzegali inni i daje mu drugie życie. W tym przypadku drugie życie otrzymała...stodoła. Ten niezwykły dom leży w południowej Australii w otoczeniu starych owocowych drzew i pięknych krajobrazów. Mieszka w nim stylistka Annabelle Kerslake wraz z mężem, czteroletnią córką oraz dwoma psami. Wszystko utrzymane jest w prostym, ale eleganckim stylu. Można powiedzieć typowy skandynawski design w nietypowym australijskim domu;).


 
 
 
 
 

23 maja, 2013

Pożegnanie i powitanie

Te zdjęcia pojawiały się wielokrotnie na blogach zarówno polskich jak i zagranicznych. Nie bez powodu, są piękne a dodatkowo autorstwa znanej szwedzkiej fotograf Anny Kern. Za ich stylizację odpowiada nie mniej znana szwedzka stylistka mody, wnętrz i komercyjnych sesji reklamowych Eva Lindh. 
Dla mnie są ważne z jeszcze jednego powodu. Cztery z nich towarzyszyły mi od początku istnienia mojego sklepu internetowego i kojarzą mi się z takim dobrym startem. Do Evy Lindh napisałam razem z przyjaciółką z którą zakładałam sklep - dość naiwnie zapytałyśmy, czy możemy wykorzystać za niewielką opłatą jej zdjęcia na stronę otwieranego sklepu ze skandynawskim designem. Eva zaproponowała nam kwotę tej "niewielkiej opłaty" i trochę nam miny zrzedły. Cena była dla nas za wysoka, dlatego grzecznie podziękowałyśmy. Można jednak powiedzieć, że Eva nie dała za wygraną;),  napisała do nas, że wraz z Anną Kern pozwolą nam wybrać dowolne zdjęcia z ich portfolio, a jedyną formą podziękowania niech będzie umieszczenie informacji na stronie sklepu czyjego są autorstwa. Do tej pory trudno mi uwierzyć w taką bezinteresowność. 
Dzisiaj rozstałam się ze swoją starą stroną i pojawiła się w jej miejsce nowa, ale już bez tych zdjęć. Nie mogłam się jej doczekać, ale w takim ostatecznym momencie jest mi po prostu trochę smutno i żal tej  dawnej, tak wiernie mi towarzyszącej. Pozwoliłam więc sobie zachować jej cząstkę w postaci tych kilku zdjęć na blogu. Miłego oglądania!

































www.evalindh.se

16 maja, 2013

Cup & Cake Barcelona

Z chłodnych, skandynawskich klimatów przenosimy się do ciepłej i słonecznej Barcelony, a konkretnie do uroczej kawiarenki Cup & Cake usytuowanej na małej uliczce Enric Granados 145. Można w niej zjeść śniadanie, napić się kawy, ale przede wszystkim skosztować wypiekanych na miejscu ciast i ciasteczek. Jednak to nie oferta słodyczy przykuła moją uwagę, a proste, pełne naturalnego światła wnętrze. Wystrój zdominowany jest przez różne odcienie bieli użyte na meblach i ścianach połączonych z naturalną, drewnianą podłogą i jasnymi blatami do jedzenia. Całości dopełniają rattanowe taborety w trochę kolonialnym stylu oraz dwie duże lampy zawieszone nad ladą. Ta kawiarnia jest idealnym przykładem na to, że wnętrza zdominowane przez biały kolor, ale w połączeniu z naturalnymi dodatkami wcale nie muszą być zimne i surowe.






źródło: www.durabilte.es

02 maja, 2013

Mieszkanie w Göteborgu

Dwupokojowe mieszkanie w Göteborgu o powierzchni 61 metrów kwadratowych. Położone w dzielnicy Linnéstaden, jednej z centralnych dzielnic tego miasta, słynącej z licznych kawiarni, cukierni oraz przytulnych księgarni. Z przyjemnością mogę sobie wyobrazić mieszkanie na czwartym - ostatnim piętrze tej kamienicy z przełomu wieków tym bardziej, że samo wnętrze jest jednym z najpiękniejszych, jakie widziałam. Białe ściany,  drewniane podłogi oraz ramy okienne w połączeniu z dodatkami i kwiatami w intensywnych kolorach dają wspaniały efekt. Piękne sztukaterie na ścianach i drzwiach, ozdobne, kwieciste tapety i poduszki obok prostej, surowej lampy czy dodatków z IKEA, to mix którzy Skandynawowie opanowali do perfekcji. Miłego oglądania!










źródło: www.alvhemmakleri.se