Dom z 1938 roku, należący do norweskiej projektantki wnętrz i urządzony tak jak lubi najbardziej - w bieli przełamanej naturalnymi kolorami i materiałami pozornie do siebie nie pasującymi.
Cudowne wnętrze. jestem zachwycona tym jak pięknie komponuje się biel z tymi naturalnymi dodatkami. Wprawdzie u mnie nie byłoby to dobre rozwiązanie z racji na dzieci i psy :-) ale i tak bardzo mi się podoba!
oj wszystko pasuje idealnie nawet na pierwszy rzut oka! :)
OdpowiedzUsuńTo prawda!;)
UsuńBardzo ładne wnętrze! Nie ma to jak norweski design :)
OdpowiedzUsuńCudowne wnętrze. jestem zachwycona tym jak pięknie komponuje się biel z tymi naturalnymi dodatkami. Wprawdzie u mnie nie byłoby to dobre rozwiązanie z racji na dzieci i psy :-) ale i tak bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńWręcz przeciwnie, styl skandynawski jak najbardziej pasuje do rodzin posiadających dzieci i zwierzęta.
Usuń