19 września, 2013

Po skandynawsku

Wnętrza prezentowane przez szwedzkie agencje nieruchomości bywają do siebie bardzo podobne. Duża ich część to mieszkania z kamienic pochodzących z początku XX wieku, dzięki którym zawdzięczają min. wysokość, ozdobne sztukaterie czy podobny rozkład, w którym do sypialni wchodzi się prosto z salonu przez duże, dwuskrzydłowe drzwi. Dalsze podobieństwa wynikają z urządzania ich po prostu w skandynawskim stylu na który składa się tak wiele elementów, że nawet boję się rozpocząć ich wyliczania;). Trzecia sprawa to styliści upiększający wnętrza do sesji - to dzięki nim w wielu domach można spotkać takie same poduszki, lampy a w donicach obowiązkowo stoją hortensje lub drzewka oliwne. To mieszkanie nie jest wyjątkiem i w zasadzie niczym nie zaskakuje, ale do właśnie takich aranżacji mam największą słabość i to one mimo pewnej zachowawczości i powtarzalności są dla mnie ogromną inspiracją.








 źródło: alvhemmakleri.se

3 komentarze :

  1. Po pierwsze, uwielbiam kamienice, własnie z takimi wysokimi okami. Szalenie mi sie marzy.
    Po drugie, skandynawskie zdjecia są piekne, nie tyle co zaskakujące, ale praktyczne, estetyczne i jasne. Dlatego tak je uwiebiamy.

    OdpowiedzUsuń
  2. To prawda czasem wnętrza urządzone w stylu skandynawskim są bardzo podobne, ale trzeba im przyznać, że są "ponadczasowe" i bardzo przytulne.

    OdpowiedzUsuń